Taka jest modowa wizja zimy według sieci H&M. Wizja, w moim odczuciu, bardzo przyjemna, zwłaszcza, że sygnowana obecnością ślicznej i - co ostatnimi czasy dla fotografii mody nie jest wcale oczywiste - wesołej Sashy Pivovarovej. Być może pesymistyczne - wydawałoby się - założenie, że polskie społeczeństwo w tym roku po ubrania znowu pójdzie do sieciówki, okaże się mieć całkiem zadowalający estetycznie wynik.
